Jako, że jestem posiadaczką 150 gramowego dziecka w brzuchu to powoli oswajam się z myślą o przygotowaniach do niemowlęcej wyprawki. Nieśmiało wpisuję takie słowa jak: body, śpiochy, kołyska w internetową wyszukiwarkę, co by na dzień dobry oswoić się z dziecięcymi produktami, zobaczyć co w niemowlakach piszczy, ile to kosztuje i dlaczego tak drogo. Zdarzają się rzeczy urocze, całkiem tandetne i niepotrzebne, ale czasem natykam się na prawdziwe perełki.

Moje TOP DZIECIĘCYCH GADŻETÓW:

1.Miś tajniak

No mistrzostwo świata. Wkładasz maluchowi misia pysia do wiklinowego kosza tudzież innego legowiska, robisz słodkie papa i nagle SZZZZZZZ. Cwany miś zaczyna wydawać kojący dźwięk szumu. Zdecydowanie praktyczniejsze rozwiązanie dla rodziców niż np. siedzenie nad zasypiającym dzieckiem z suszarką.

2. Strój do czyszczenia podłogi 

Dziecko – mop to idealne rozwiązanie dla każdej chujowej pani domu. Ubierasz dziecko w specjalne body z czyszczącymi wypustkami, rzucasz na podłogę i leżysz obserwując swoją pociechę, jak z gracją poleruje podłogę. To takie proste!

3.  Poidełko

Po co siedzieć z dzieckiem i tracić czas na karmienie, jeśli wystarczy zamontować w łóżeczku specjalny karmnik dla malucha. Najbardziej wybredny chomik by pozazdrościł.

4. Dream mover

Mała, niebieska płachta uczyni z czego tylko chcesz automatyczną kołyskę. Stawiasz na niej wózek, a on… sam się buja! To oznacza dla Ciebie idealny moment na pomalowanie paznokci.

5.  Tłumacz płaczu niemowlęcia

Gdy w Twoim domu rozlegnie się RYK i LAMENT to wiedz, że musisz wcisnąć guzik. Pewne sprytne urządzenie bowiem, podpowie Ci, że młoda/y jest głodna lub trzeba jej zmienić pieluchę. TADAM! Od dzisiaj koniec z byciem rodzicielskim lamusem, Why Cry podpowie Ci jak interpretować jęki Twojego dziecka.

Bycie przyszłą matką zaskakuje, serio.