Z poradnika sfrustrowanej kury domowej

Gdy Ci smutno, gdy Ci źle, sąsiad zamontował zbyt dużą ilość mrugających lampek, które świecą Ci po oczach po zmroku, a jakiś bezpański kot znów nasikał Ci na drzwi – mam na to radę w celu odstresowania. Właściwie mam ich nawet kilka.

1. Weź ciepłą kąpiel z dużą ilością piany.Zapewniam Cię, że zapomnisz o wszelkiej podłości tego świata, gdyż Twoim priorytetem stanie się ratowanie łazienki przez zalaniem.

Wanna

 

2. Przejdź na dietę owocowo-warzywną. Nie ma nic piękniejszego od wrąbania na śniadanie marchewki z selerem, a co za tym idzie – bycie gładką, piękną i taką fit.

3. Przekop zamrażalnik w poszukiwaniu mrożonek i zrób rybę po grecku. To nic, że znaleziony dorsz leży tam od niepamiętnych czasów i na dobrą sprawę nie wiesz nawet czy to na pewno jest w ogóle dorsz. Liczy się w końcu dobra zabawa, a w końcu i tak jesteś na diecie owocowo-warzywnej, więc Tobie raczej nie zaszkodzi.

4. Powieś sobie świecące śnieżynki na oknie. Co prawda są na przystawki i co chwilę któraś spada ( choć liżę je namiętnie od wczoraj) to mimo wszystko świecą i umilają czas spędzony w domu.

5. Porób sobie zdjęcia. Najlepiej z rąsi i z dziubkiem.  Kto jest w końcu najpiękniejszy na świecie?

Satysfakcja gwarantowana.